PÓŁKA NA WANNĘ CO PRZYDA SIĘ

 

Wreszcie mamy piękną wiosnę i okazję by czerpać z promieni słońca :). Wszycy posiadacze ogrodów wiedzą, że o tej porze roku jest w nim bardzo dużo pracy, bo wszystkie roślinki potrzebuję naszej uwagi. Do tego wiosenne porządki wokół domu ... No właśnie te porządki. Mamy teorię, że ludzie dzielą się na dwie grupy, na „przydasiów” i „czyścicieli”. My (nie)stety należymy do tej pierwszej grupy :). Dla Nas wszystko „przyda-się” i dlatego mamy często problemy z porządkami i wyrzucaniem przedmiotów, przyznajemy się bez bicia :). Ale zawsze jest druga strona medalu, bo mamy również mnóstwo rzeczy, którym możemy nadać nowe życie i nowe funkcje. Może pamiętacie, że woody (link do artykułu) miał stelaż wykonany ze starego abażuru.

 

Wracając do ogródka, skorzystaliśmy z pięknej pogody i Nasz nowy projekt powstawał na tarasie. Stąd zdjęcia w takiej scenerii. Od czasu gdy zdecydowaliśmy się na łazienkę z wolnostojącą wanną (będzie też post o tym :), chcieliśmy mieć półeczkę na niej, na kąpielowe drobiazgi, tak by były pod ręką. Oczywiśćie można taką kupić, ale znacie Nas, my lubimy trochę pobrudzić sobie rączki.

 

 

W zakamarkach „przydasiowych” skarbów znależliśmy starą drewnianą suszarke na naczynia, która idealnie paswała do tego projektu. Potem była mała wizyta w lokalnym sklepie z drewnem, gdzie nabyliśmy drogą kupna dwie „półsztachetki”(7 zł za sztukę), miały idealną krzywiznę i wycięcia. Tu przycieliśmy, tam skręcilismy i tak powstała Nasza półeczka. Na koniec wszystko pokryliśmy rozwodnioną farbą akrylową do drewna i metalu, potem mała przecierka papierem ściernym na kantach. Na koniec całość została pokryta bezbarwnym woskiem do drewna, dzięki czemu powierzchnia półki zyskała aksamitną gładkość i wodoodporność zarazem.

 

 

 

Półeczka bardzo dobrze wpasowała się na wannę i służy podczas relaksujących kąpieli z pianką :) 

 

Tu widać nawet Naszą pracę nad sesją zdjęciową :)  

 

Miłych chwil na słońcu Wam życzymy, no i relaksujących kąpieli :)